Wczytywanie
Autor: admin
Jakie więc było to grono uczniów Jezusa? Patrząc na nich jako na grupę można zauważyć zazdrosne bronienie statusu ucznia, pewien partykularyzm w obronie swych interesów. Kiedy pewien człowiek na oczach uczniów wyrzucał demony czyniąc to w imieniu Jezusa, wówczas, jak relacjonuje Jan, "zabranialiśmy mu, ponieważ nie chodził za nami" (Mk 9,38), czyli nie należał do naszego grona, był obcy. W grupie istniała silna rywalizacja o pierwszeństwo. W drodze do Kafarnaum posprzeczali się nawet między sobą o to, kto z nich jest największy (Mk 9,33-34), a dwaj spośród nich, Jan i Jakub, wciągnęli w te "rozgrywki polityczne" nawet swoją matkę, która przyszła w tej sprawie do Jezusa prosząc, aby ci dwaj jej synowie zasiedli w Jego Królestwie jeden po prawej, a drugi po lewej Jego stronie (Mt 20,20nn). Prosiła zatem dla nich o nic innego, jak o stołki ministerialne w eschatologicznym rządzie Jezusa! Widać w tym przedziwne pomieszania czysto ludzkich wyobrażeń na temat sprawowania władzy z oczekiwaniem na nadejście mesjańskiego Królestwa Jezusa. Ta prośba matki Zebedeusza spowodowała kolejne napięcia w gronie uczniów, ale nie z powodu "przedziwnego materii pomieszania”, lecz ze względu na urażone ambicje własne pozostałych uczniów: "kiedy pozostałych dziesięciu to usłyszało, byli oburzeni na tych dwu braci" (Mt 20,24). Dopiero interwencja Jezusa pouczającego uczniów, że wewnętrzne relacje we wspólno¬cie nie mogą być kształtowane na obraz władców tego świata, a następnie wskazującego, że kto chce być wielki, musi stać się sługą, musi stać się jako dziecko, położyła kres dyskusji. Poczucie własnej urażonej godności oraz świadomość swojej mocy w czynieniu znaków skłoniły Jana i Jakuba do zaproponowania Jezusowi, aby ukarać ogniem pewną wioskę samarytańską, która nie chciała ich przyjąć: "Panie, czy chcesz, abyśmy powiedzieli, aby ogień zstąpił z nieba i zniszczył ich?” (Łk 9,54). Kierowanie wspólnotą nie było więc łatwe, nic więc dziwnego, że pewnego razu z ust Jezusa wyrwała się, skierowana najprawdopodobniej pod adresem uczniów, skarga: "Jak długo będę jeszcze z wami? Jak długo będę was znosił?” (Mk 9,19).

Ogród Oliwny był kolejnym miejscem, gdzie nie sprawdziła się grupa Dwunastu. Marek Ewangelista opisując tragiczne wydarzenia z nocy Wielkiego Czwartku stwierdza lakonicznie: "opuściwszy go wszyscy uciekli” (14,50).
data dodania: środa, 20 stycznia 2010r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne