Wczytywanie
Autor: admin

Na ratunek rodzinie

Co więc robić, by nie wychowywać pokolenia zwolenników gender?

- Często powtarzam, że w rodzinie tym, co wychowuje, jest relacja męża do żony, żony do męża i relacja wzajemna rodziców, czyli małżeńska miłość. Dzieci, którym zapewniono poczucie bezpieczeństwa, uczą się wierności jako owocu zaufania drugiej osobie. Zaufanie, wzajemna miłość w rodzinie są dzisiaj najważniejsze. Jeśli uratujemy relacje małżeńskie i rodzicielskie, wówczas uratujemy również młodzież, która w rodzinnym, pełnym miłości domu, czuje się bezpieczna, akceptowana i nie ucieka z domu, lecz chętnie do niego wraca.

Wydaje się, że wobec tych wszystkich zagrożeń ocaleniem może być na nowo powrót do teologii ciała w ujęciu Jana Pawła II.

- Musimy odkryć teologię ciała, a nie do niej powracać, bo jej nie znamy. Teologia ciała była słusznie nazywana przewrotem kopernikańskim, ale niestety za jej upowszechnianiem nie poszła działalność duszpasterska Kościoła. I to był może największy cień pracy duszpasterskiej kapłanów w czasie pontyfikatu Jana Pawła II, który był kontynuatorem Papieża Pawła VI w tej dziedzinie. Niestety, różne uwarunkowania ideologiczne, inercja spowodowały, że nie sięgaliśmy do tej nauki, nie wprowadzaliśmy jej w życie, w nasze praktyki katechetyczne, pastoralne. Do dzisiaj wielu katechetów i księży nie potrafi mówić o tak ważnych sprawach.

Jak Kościół traktuje transseksualistów, ofiary ideologii gender? Jak powinniśmy się do nich odnosić? Jak im pomóc?

- Kościół traktuje tych ludzi jako wymagających szacunku, życzliwości i pomocy, jako ludzi zagubionych. Oni często twierdzą coś przeciwnego, że dopiero co odkryli swoją tożsamość, ale w istocie są zagubieni. Wszystkie zaburzenia orientacji seksualnej są groźnym zjawiskiem i tym groźniejszym, że się je promuje. Przecież wykluczenie pewnych zaburzeń orientacji seksualnej z listy chorób było działaniem czysto ideologicznym, np. usunięcie homoseksualizmu z listy chorób WHO nie polegało na nowych odkryciach i nowych faktach naukowych, lecz było wynikiem niezbyt jednogłośnego głosowania w towarzystwach psychiatrycznych. To ustalenie niczego nie zmienia, powinniśmy pomóc odnajdywać każdemu człowiekowi jego wewnętrzną jedność z innymi ludźmi i z Bogiem. Od tego zależy szczęście człowieka.

data dodania: czwartek, 21 lutego 2013r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne