Widać zatem, że Różaniec jest streszczeniem Ewangelii, co stanowi podstawę kontemplacji i medytacji. Odmawianie każdego kolejnego dziesiątka różańca stanowi kanwę i swego rodzaju limit czasowy do rozważania kolejnych wydarzeń z życia Jezusa. W modlitwie kontemplacyjnej szczególnie pomocne jest odczytanie fragmentu Ewangelii odpowiadającego danej tajemnicy. W ten sposób kontemplujemy życie Jezusa z Maryją, łącząc je z medytacją Słowa Bożego. Zresztą pierwowzorem życia kontemplacyjnego jest właśnie Matka Jezusa, która „zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu”.

Oczywiście rozważanie tajemnic różańca powinno zawsze łączyć się z uwielbieniem i dziękczynieniem, czego znowu uczy nas Maryja, która podczas rozmowy z Elżbietą zaczyna wielbić Boga za Jego dobroć i wierność obietnicom (Magnificat). Maryja ciągle wielbiła Boga i my powinniśmy robić to także, a możliwość ku temu daje nam wielokrotne odmawianie „Pozdrowienia Anielskiego” podczas różańca, które zawiera w swojej pierwszej części wspaniałe słowa o charakterze uwielbienia. Elżbieta pełna radości wielbi Maryję: „Błogosławiona jesteś między niewiastami” oraz Boga zamkniętego w Jej łonie: „błogosławiony jest owoc Twojego łona”. Poza tym kończąc każdy dziesiątek różańca oddajemy chwałę Trójjedynemu Bogu, wypowiadając słowa „Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu...”.

Na tym nie kończy się jednak uniwersalizm różańca – jest to także modlitwa prośby. Jak napisałam we wstępie – kiedy Europę zalała epidemia dżumy, ludzie w bezsilności przed chorobą i śmiercią zaczęli szukać ratunku u Matki Najświętszej. Zaczęli błagać ją o wstawiennictwo u Boga. Wielu świętych niemal bez przerwy odmawiało różaniec, wierząc w skuteczność wstawiennictwa Maryi. Św. Klemens Maria Hofbauer mówił tak: „Wierzcie mi, Matka Boska uprosi wszystko, i nigdy jeszcze nikogo nie opuściła, co szczerze ją błagał o wstawiennictwo”, św. Brygida z kolei w jednej ze swoich wizji miała obraz Maryi, która powstrzymuje sprawiedliwość Boga i wyprasza miłosierdzie dla świata. Biblijnym symbolem matczynej czujności i troski Maryi jest wesele w Kanie. To Ona zwraca uwagę Jezusa na problem młodego małżeństwa: „nie mają już wina”. Jezus spełnia prośbę Matki – sprawia cud, zamieniając brudną wodę w najlepszej jakości wino. Prosząc zatem Maryję przez różaniec o wstawiennictwo u Boga, możemy wyprosić dosłownie wszystko.