Wczytywanie
Autor: admin

A kim była jego matka? Otóż do zaskakującego wniosku dochodzimy zestawiając z sobą trzy paralelne teksty mówiące o niewiastach stojących pod krzyżem Jezusa: okazuje się, że matka synów Zebedeusza (Mt 27,56) nosi imię Salome (Mk 15,40) i jest rodzoną siostrą Maryi, matki Jezusa! (J 19,25). Jan byłby zatem względem Jezusa jego bratem ciotecznym. Nic dziwnego, że jako najmłodszy - jak przekazuje tradycja - w gronie Dwunastu mógł się stać Jego “umiłowanym uczniem”. Nic też dziwnego, że matka synów Zebedeusza mogła pewnego dnia odważnie podejść do Jezusa (swego siostrzeńca) i poprosić Go o “ministerialne stołki” dla swoich synów w przyszłym, mesjańskim Jego rządzie: “powiedz, aby ci dwaj moi synowie zasiedli jeden po Twojej prawicy, a drugi po Twojej lewicy w Twoim królestwie” (Mt 20,20nn).
“umiłowany uczeń”.

Kończąc te rozważania o Janie jako autorze Czwartej Ewangelii warto jeszcze na chwilę zatrzymać się nad pięknym określeniem, które spotykamy na jej kartach, a odnoszącym się do Jana: “uczeń, którego Jezus miłował”. Możemy je bowiem zrozumieć, podobnie jak całą Ewangelię Janową, nie tylko w sensie dosłownym, ale także duchowym. Na płaszczyźnie historycznej (w sensie dosłownym) umiłowanym uczniem jest Jan Apostoł i Ewangelista, natomiast na płaszczyźnie symbolicznej (w sensie duchowym) jest to typ doskonałego ucznia Jezusa, który wypełnia Jego polecenia i wiernie za Nim kroczy. Byłby to zatem obraz ucznia z każdej epoki istnienia Kościoła. Jest on zawsze blisko Jezusa, towarzyszy Mu w czasie Ostatniej Wieczerzy, czyli podczas Eucharystii, jest obecny przy Nim zarówno w chwilach chwały (góra Tabor), jak i uniżenia (góra Golgota). Zawsze rozpoznaje bezbłędnie Jezusa (21,7) i jest Mu wierny aż do końca, do Jego paruzji (21,20n). Pozostaje też w łączności z Piotrem, fundamentem Kościoła (20,4.8), a zatem jest wzorem prawdziwej “eklezjalnej” wiary. W scenie pod krzyżem (19,25n) jemu powierzona zostaje Matka Mesjasza. Maryja staje się w ten sposób Matką każdego ucznia Jezusa, w każdym czasie, a z kolei prawdziwy uczeń winien widzieć w Niej swą Matkę. Uczeń więc wtedy staje się «umiłowany», gdy idzie wiernie za Jezusem, a w Maryi widzi swą Matkę. Na ile te słowa mogę odnieść również do siebie?...

Ks. Dr Wojciech Michniewicz

 

data dodania: środa, 13 listopada 2013r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne