Wczytywanie
Autor: admin

Druga grupa uczonych opowiadająca się za latami siedemdziesiątymi (ewentualnie jeszcze później) ma - jak im się wydaje - mocny argument w prologu do Ewangelii. Łukasz pisze w nim bowiem, że “wielu podjęło się stworzyć opowiadanie o wydarzeniach, które się dokonały wśród nas, tak jak przekazali nam ci, którzy od początku stali się naocznymi świadkami i sługami słowa” (1,1n). Taki wstęp sugerowałby pewien dystans czasowy od “wielu” opisów działalności i nauczania Jezusa, które już powstały, wliczając w to i Ewangelię Mateusza, i Marka, ale też i nie przesądza jednoznacznie, jak wielki mógłby on być. Przyjęcie więc powstania Ewangelii Łukaszowej nawet na początek lat sześćdziesiątych nie musi być historyczną przesadą.

Jeśli chodzi o miejsce napisania Ewangelii, najczęściej mówi się o Achai lub sąsiadującej z nią Beocji, a zatem o rejonach położonych nad Zatoką Koryncką.

o Łukaszowym stylu i języku
Styl pisania właściwy Łukaszowi jest niewątpliwie lepszy od Markowego i Mateuszowego. Łukasz ustępuje jedynie Pawłowi, gdy chodzi o bogactwo wykorzystanego słownictwa. Nie pisze jednak greką klasyczną, attycką. Podobnie, jak pozostali, korzysta z greki określanej jako koinē, czyli “wspólna” dla ówczesnego świata hellenistycznego.

Jego styl pisania cechuje też tzw. mimetyzm, czyli naśladownictwo. Czerpie bowiem hojną ręką z greckiego ST, czyli Septuaginty, a wówczas jego styl nie tylko że nie jest poprawny, ale wręcz obfituje w mnóstwo semityzmów i takich form językowych, które są gorsze od stylu Marka i Mateusza, a nawet uznane za błędy przez Gramatykę Frychinusa (II w. n.e.). Inaczej mówiąc, jego styl jest piękny i poprawny we własnych partiach materiału, a niepoprawny, gdy naśladuje język i zwroty Septuaginty.

Łukasz na ogół zastępuje słowa aramejskie słowami greckimi, np. znika u niego słowo rabbi, a w jego miejsce pojawia się greckie epistata, “nauczycielu!” Niekiedy nawet zastępuje słowo amen greckim alēthōs, “prawdziwie” (9,27; 12,44; 21,3).

Cechą jego stylu są też tzw. ujęcia binarne, czyli podwójne, np. zestawia parami poszczególne wyrazy: “Marto, Marto!” (10,41); “ukrzyżuj, ukrzyżuj go!” (23,21). Widzimy to zwłaszcza w tzw. Ewangelii Dzieciństwa Jezusa i Jana Chrzciciela: dwa zwiastowania (1,5-25 i 1,26-38), dwa kantyki (1,46-55 i 1,68-79), dwa opisy narodzenia i obrzezania (1,57-66 i 2,1-21). Także ujęcia binarne u Łukasza można potraktować jako element naśladownictwa, gdyż są one typowe dla stylu pisania i mentalności semickiej.

Łukasz ok. 60% swego materiału zaczerpnął z Marka. Widać to zarówno w treści, jak i w formie jej układu. Z drugiej strony, prawie 50% jego Ewangelii stanowi tzw. materiał własny (określany w biblistyce niemieckim zwrotem Sondergut), nie występujący u żadnego innego Ewangelisty. Dotyczy to zwłaszcza Ewangelii Dzieciństwa (Łk 1-2) oraz  - po części - tzw. Wielkiego Dodatku (9,51-18,14).

Kończąc te rozważania o stylu pisania Łukasza trzeba jeszcze zaznaczyć, iż z Ewangelii wyłania się obraz autora jako historyka, pragnącego umieścić przekazywane przez siebie wydarzenia z życia Jezusa na szerszym tle historii powszechnej. Jego celem pozostaje jednak niezmiennie historia zbawienia. Łukasz przekazuje nam więc teologię historii, podczas gdy Mateusz - teologię wypełnienia.

Ks. Dr Wojciech Michniewicz

data dodania: niedziela, 1 września 2013r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne