Wczytywanie
Autor: admin

Tę tradycję podtrzymuje i dalej rozwija św. Hieronim, który mniej więcej 200 lat później notuje: “... Marek, proszony w Rzymie przez braci, napisał krótką Ewangelię. Gdy Piotr ją usłyszał, zaaprobował i swoim autorytetem przekazał Kościołom do czytania” (de viris inl. VIII).

Podsumowując: Ewangelię napisano w Rzymie ok. roku 65, a jej autorem jest Marek, uczeń i tłumacz Piotra. Wiemy o nim ponadto, że jego prawdziwe imię brzmiało Jan. Poświadcza to Łukasz w Dziejach Apostolskich, stwierdzając trzykrotnie, że nazywał się Jan, ale “wołano” na niego Marek (12,12.25; 15,37). To łacińskie imię młodego Żyda, mieszkającego pierwotnie wraz z matką, Marią, w Jerozolimie (w której domu gromadzili się pierwsi chrześcijanie na modlitwę), może też świadczyć o jakichś rodzinnych związkach ze stolicą Imperium Romanum, czyli Rzymem. Wiadomo, że wielu Żydów we wcześniejszych latach było deportowanych z Palestyny do Rzymu jako niewolnicy. Może dotyczyło to też części rodziny Jana Marka albo nawet jego samego w dzieciństwie? To by wyjaśniało dobrą znajomość greki oraz łaciny u tak młodego człowieka oraz określanie go tym rzymskim imieniem boga Marsa.

Kuzynem Marka był bogaty Lewita rodem z Cypru o imieniu Józef, na którego z kolei wołano Barnaba, czyli “syn pocieszenia”, ponieważ sprzedał swoje dobra rodzinne, a pieniądze przekazał młodej gminie w Jerozolimie (Dz 4,36). To on właśnie wprowadził nawróconego Szawła (zwanego później Pawłem) do wspólnoty judeochrześcijańskiej, najpierw w Jerozolimie, a potem w Antiochii Syryjskiej, i wraz z nim i Markiem wyruszył w ramach pierwszej wyprawy misyjnej poprzez rodzinny Cypr na tereny dzisiejszej centralnej Turcji. Było to mniej więcej w latach 46-48. Marek z  niewyjaśnionych bliżej powodów opuścił jednak Barnabę i Pawła w Pamfilii (południowa Turcja) i wrócił do Jerozolimy (Dz 13,13). Kiedy po powrocie i krótkim odpoczynku szykowano się do następnej wyprawy, Paweł ostro sprzeciwił się ponownemu zabraniu Marka, skoro raz już ich zostawił. Barnaba wziął więc kuzyna i popłynął z nim na Cypr, natomiast Paweł dobrał sobie za towarzysza podróży Sylasa (Dz 15,36-40). Później doszło zapewne do pojednania między Pawłem a Markiem, skoro ten pierwszy, w trakcie uwięzienia w Rzymie w latach 61-63, pisze w Liście do Filemona o Marku jako swym współpracowniku (1,24), a w liście zredagowanym w tym samym czasie i adresowanym do Kolosan (zachodnia Turcja) prosi członków gminy, by przyjęli Marka życzliwie, o ile do nich przybędzie (4,10).

Ostatnią wzmiankę o Janie Marku w listach Pawła znajdujemy w piśmie skierowanym do Tymoteusza - jego współpracownika, a potem biskupa Efezu. Paweł, ponownie uwięziony w Rzymie i świadom zbliżającej się śmierci, prosi Tymoteusza, by wziąwszy Marka przyprowadził go ze sobą, jest mu bowiem przydatny do posługi (2Tm 4,11).

Z kolei na szczególne duchowe więzi Marka z Piotrem wskazuje wspomniana wcześniej tradycja Kościoła, określająca go jako ucznia i tłumacza Piotra w trakcie jego pobytu w Rzymie. Potwierdza to zakończenie Pierwszego Listu św. Piotra Apostoła, w którym, wśród przekazywanych pozdrowień, czytamy też następujące słowa: “pozdrawia was ta, która jest w Babilonie [tzn. Rzymie], współwybrana, oraz Marek, mój syn” (5,13).

Ks. Dr Wojciech Michniewicz

data dodania: środa, 16 stycznia 2013r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne