Autor: admin
Idealne zatem grono uczniów Jezusa, idealna wspólnota Kościoła, to nie ta po “czystce”, ale ta, w której panuje akceptacja swych odmienności, słabości; gdzie ludzkie grzechy (które są i będą) nie przesłaniają radości Jezusowego powołania: “Pójdź za mną!” Liczy się przylgnięcie do Jezusa i stopniowe, mozolne dojrzewanie we własnym powołaniu, dorastanie do godności ucznia. Uczniem «się staje», nigdy «się nie jest»; ale też “wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4,13).
Ks. Dr Wojciech Michniewicz