Benedykt XVI przygotowuje konstytucję apostolską regulującą zasady przechodzenia anglikanów do Kościoła katolickiego. Jej założenia zostały zaprezentowane jednocześnie 20 października Londynie i Watykanie. Dokument ma wyjść naprzeciw prośbom niektórych biskupów i wspólnot anglikańskich odnośnie do pełnej jedności z Kościołem katolickim.
Papież ustanowi strukturę kanoniczną, która umożliwi wiernym anglikańskim wejść do pełnej jedności z Kościołem katolickim, zachowując specyficzne elementy dziedzictwa duchowego i liturgicznego anglikanizmu. W ramach poszczególnych Kościołów lokalnych zostaną utworzone ordynariaty personalne analogiczne do struktur ordynariatów wojskowych.
Podczas mszy kanonizacyjnej w Bazylice świętego Piotra Benedykt XVI ogłosił świętymi pięcioro błogosławionych, wśród nich Arcybiskupa Warszawy w okresie powstania styczniowego Zygmunta Szczęsnego Felińskiego (1822-1895).
Razem z arcybiskupem Felińskim na ołtarze wyniesieni zostali hiszpański zakonnik-mistyk Rafael Arnaiz Baron (1911-1938) i pochodzący także z Hiszpanii dominikanin Francisco Coll y Guitart (1812-1875) - założyciel zgromadzenia zakonnego, francuska zakonnica Marie de la Croix Jugan (1792-1879) i belgijski ksiądz Josef Daamian de Veuster (1840-1889), który na Hawajach niósł pomoc chorym na trąd.
Podczas niedawnego spotkania ekumenicznego patriarchy Konstantynopola Bartolomeusza z kardynałem Walterem Kasperem, odpowiedzialnym w Watykanie za dialog ekumeniczny, oraz arcybiskupem Neapolu, kardynałem Crescenzio Sepe, hierarchowie zgodnie podkreślili pragnienie jedności oraz chęć kontynuowania wznowionego w 2006 roku międzynarodowego dialogu rzymskokatolicko-prawosławnego.
W październiku br. na Cyprze odbędzie się kolejna runda dialogu poświęcona posłudze biskupa Rzymu. Mimo iż teoretycznie prawosławni przyznają, że Rzym a wraz z nim papiestwo posiadały godność pierwszej spośród starożytnych stolic patriarchalnych, to jednak interpretacja jego praktycznej realizacji wciąż jest przedmiotem sporu, także wśród prawosławnych.
43-letnia angielska pielęgniarka Helen Slatter złożyła wymówienie, gdy pracodawca polecił jej, by nie nosiła na szyi krzyżyka, ponieważ może on stać się "siedliskiem infekcji" i "potencjalną bronią" - podały brytyjskie media.
Szpital w Gloucestershire polecił pielęgniarce, by ze względów bezpieczeństwa i higieny nosiła krzyżyk nie na szyi, lecz w kieszeni. Slatter pracująca przy pobieraniu próbek krwi odmówiła i złożyła wymówienie. Krzyżyk nosiła pod ubraniem ochronnym.