Wczytywanie
Autor: admin

Z kolei w innej scenie Jezus w rozmowie z Martą, po śmierci Łazarza, jej brata, zapewnia ją, iż on zmartwychwstanie (11,23). Marta odpowiada na to z wiarą, iż wie, że zmartwychwstanie, gdy to nastąpi “w dniu ostatecznym” (11,24). Wówczas Jezus jej wyjaśnia, iż On jest “zmartwychwstaniem i życiem” (anastasis kai dzōē, 11,25) i że nie tylko ten, kto w Niego wierzy a umrze, żyć będzie (dzēsetai, czas przyszły), ale że każdy, kto aktualnie żyje (ho dzōn, czas teraźniejszy) i wierzy w Niego, z całą pewnością nie umrze na wieki (11,26). W tekście chodzi zatem - po pierwsze - o życie, które trwa, które następuje po śmierci fizycznej i które jest wieczne, a którego źródłem jest wyłącznie Jezus. Po drugie, co istotne - to życie już teraz może być udziałem człowieka, jeśli tylko wierzy w Jezusa. To ono, dzōē, zapewni mu bezpieczne przejście przez bramę śmierci fizycznej i zachowa od śmierci wiecznej, czyli wiecznego odsunięcia od Boga. Warunkiem jest - jak słyszymy - przylgnięcie z wiarą do Jezusa.

I jeszcze jeden tekst, będący podsumowaniem zasadniczej części Ewangelii wg św. Jana. W jej zakończeniu, a tuż przed dodanym nieco później epilogiem (rozdział 21) ostateczny redaktor księgi wstawia znamienny komentarz: “wszystko to zostało zapisane, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Boga, i abyście wierząc mieli życie (dzōēn) w Jego imię” (20,31). Także w tej wypowiedzi termin dzōē oznacza nową jakość życia, którą tylko Jezus jest w stanie dać człowiekowi. Ta nowa jakość życia będzie mu dana po śmierci fizycznej, ale nie tylko. Okazuje się, że już teraz, na ziemi, jest dostępna i to w całej swej rozciągłości (czas teraźniejszy czasownika echō, mieć). Zależy ona od wiary w Jezusa. Jak z tego wynika, termin dzōē nie określa wyłącznie przyszłego życia po śmierci fizycznej, charakterystycznego i właściwego Jezusowi jako Bogu, ale oznacza też aktualne życie na ziemi tych, którzy do Niego należą, o ile tylko w Niego wierzą. To jest ten inny jakościowo, duchowy wymiar ludzkiego życia.

Wnioski
Wedle Ewangelii Janowej, życie człowieka na ziemi realizuje się zatem w dwu wymiarach: tym fizycznym, doczesnym, określanym słowem psychē, i tym duchowym, właściwym także Bogu, a określanym słowem dzōē. To “podwójne” życie chrześcijanina rozpoczyna się w momencie jego chrztu, czyli w chwili włączenia go w tajemnicze, mistyczne Ciało Chrystusa, czyli Kościół. Kończy się w momencie śmierci fizycznej, gdy chrześcijanin - podobnie jak Jezus na krzyżu - oddaje swoje psychē, czyli życie doczesne, ale zachowuje dzōē, czyli życie wieczne z Bogiem. Źródłem “podwójnego” życia chrześcijanina jest zatem Bóg, który już teraz, na ziemi, dzieli się z człowiekiem swoim bezgranicznym i pełnym dzōē. Jako chrześcijanie jesteśmy zatem już teraz “powołani do” i obdarowani owym wymiarem życia wiecznego, życia Bożego. Doświadczamy go, gdy żyjemy we wspólnocie wiary Kościoła, gdy karmimy się Sakramentami, zwłaszcza Sakramentem Eucharystii i Pojednania, gdy wsłuchujemy się uważnie w Boże Słowo i staramy się nim żyć na co dzień. Gdy towarzyszy nam pogoda ducha, radość, zgoda, pokój, życzliwość, przebaczenie i miłość we wzajemnych relacjach. Wtedy doświadczamy wymiaru Królestwa Bożego w naszym życiu, inaczej mówiąc - doświadczamy nieba, czujemy jego przedsmak. Gdy tego wszystkiego brakuje - czujemy już teraz w naszym życiu osobistym, rodzinnym czy społecznym przedsmak otchłani, piekła. Jezus nas zachęca, byśmy już dziś żyli owym jedynym dopuszczalnym i wręcz koniecznym “podwójnym” życiem: życiem zarówno na poziomie ludzkiej doczesności, psychē, jak i Bożej wieczności, dzōē.

Ks. Dr Wojciech Michniewicz

data dodania: poniedziałek, 1 września 2014r.
wstecz
05 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
29
30
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
zobacz najnowsze materiały multimedialne