Wczytywanie
Autor: admin

Czy to oznacza, że prawda i trwanie w niej jest wyznacznikiem wyłącznie naszego życia doczesnego? Chyba nie do końca. Póki co, liczą się te prawdy, które są konieczne dla osiągnięcia wiecznego życia z Bogiem. To właśnie jest ową wiedzą istotną dla nas, a określaną przez hebrajską tradycję mądrościową jako da⊂at. Nie chodzi przecież o poznanie wszelkiej wiedzy (ta jest zarezerwowana wyłącznie Bogu, jak to sugeruje tekst z Księgi Rodzaju, opisujący rajskie drzewo poznania “dobra i zła”, czyli wszelkiej wiedzy, nie tylko moralnej). Nam, ludziom, jest potrzebna wyłącznie taka wiedza i taka prawda, która dotyczy osiągnięcia naszego zjednoczenia z Bogiem. I to wszystko.

Jezus zapowiada swoim uczniom, że Duch objawi im ta erchomena, czyli to, co ma nadejść. Nie myśli tu z pewnością o przyszłych losach świata, bo po co taka wiedza byłaby potrzebna uczniom, ani zapewne o przyszłych, odległych losach Kościoła, bo to też służyłoby wyłącznie zaspokojeniu ich ciekawości. Chodzi raczej o najbliższe losy uczniów, ich życie na ziemi, ewentualnie - o prześladowania. Jezus zapowiadając już teraz to, co ma nadejść, pragnie umocnić ich wiarę w Niego, aby mimo doświadczanych trudności i cierpień, nadal przy Nim trwali i w Niego wierzyli. Żeby nie sądzili, że coś się wymknęło spod Bożej kontroli.

Filioque - od Ojca, czy od Ojca i Syna?
W dalszej części wypowiedzi Jezus stwierdza, że Duch Prawdy weźmie z tego, co należy do Niego, i objawi to uczniom. Zaraz jednak wyjaśnia, że wszystko, co ma Ojciec, należy do Niego. Dlatego właśnie powiedział, że Duch z Niego weźmie i objawi uczniom. Wynikałoby więc, że tak naprawdę, to Duch weźmie z tego, co należy do Ojca. W tych słowach jest wyraźnie wyeksponowany ścisły teocentryzm: Bóg Ojciec jest zawsze w centrum uwagi i działania. Oczywiście, że osoby Trójcy Świętej są sobie równe, ale z ludzkiego punktu widzenia poprzez apropriację, czyli poprzez przypisywanie poszczególnym Osobom Bożym konkretnych działań, jest nieco łatwiej te wszystkie trudne prawdy wyrazić.

Znajdujemy się tu w obszarze dawnego sporu teologicznego w kwestii tzw. filioque (czyli pochodzenia Ducha wyłącznie od Ojca, jak utrzymuje Kościół prawosławny, czy też od Ojca i Syna, jak twierdzi Kościół katolicki). Jeżeli powyższą wypowiedź Jezusa potraktujemy literalnie, to rację ma Kościół Wschodni. Jeżeli natomiast spojrzymy na te słowa w szerszym kontekście, interpretując je duchowo, to trzeba przychylić się do opinii Kościoła Zachodniego. Istotne jest to, że w rzeczywistości nie ma jakichś podziałów w Trójcy Świętej, jakichś specjalizacji i zakresów działania, stref wpływów, jak to się dzieje w niedoskonałym i skażonym grzechem świecie ludzi. Wszystko przecież jest wspólne, wszystko jest idealną communio, czyli w języku Nowego Testamentu - koinōnia.

Winniśmy dziękować Bogu za tę doskonałą wewnętrzną jedność Trójcy, i prosić, byśmy również doświadczali jej już tu, na ziemi, a kiedyś mieli w niej udział w domu Ojca razem z naszymi braćmi i siostrami w wierze.

data dodania: wtorek, 22 maja 2012r.
wstecz
04 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
zobacz najnowsze materiały multimedialne