Wczytywanie

„Jezus uzdrowił mnie z nałogu…”

Nałóg papierosowy szedł za mną przez życie ok. 15 lat. Wielokrotnie próbowałem rozstać się z nim – bezskutecznie. Zdarzało się, że wytrzymywałem czas postu czy adwentu w abstynencji, jednak zawsze miałem tę świadomość, że jest to czas określony, po którym znów będę mógł powrócić do swojego uzależnienia. Sytuacja była tym bardziej trudna, że palenie sprawiało mi przyjemność. Wiedziałem, że powinienem rzucić, ale w głębi serca nie chciałem tego. Z trudem przychodziła mi też modlitwa w tej intencji. Postanowiłem oddać ten problem w ręce Jezusa na modlitwie o uzdrowienie. Gdy przyszedł moment, w którym musiałem sprecyzować intencję modlitwy, powiedziałem, że chcę aby Chrystus dotknął moich pragnień, żeby zrodził w moim sercu szczerą chęć uzdrowienia z nałogu. Moment wyzwolenia miał miejsce następnego dnia - był to pierwszy piątek miesiąca. Wieczorem po odbytej spowiedzi i przyjętej Komunii Świętej zostałem po Mszy przez kilka minut w obecności Boga obecnego w tabernakulum. W tym czasie serce moje wypełniły pokój i radość, których nie sposób po ludzku opisać. W pewnej chwili zdałem sobie sprawę, że jest to radość i dziękczynienie Jezusowi za to, że zabrał ode mnie nałóg. Duch Święty bardzo mocno zadziałał w tym czasie. Po ludzku nie docierało do mnie jeszcze, że „rzuciłem palenie” właśnie w tej chwili. W drodze powrotnej do domu rozmyślałem o tym cudzie, który dostałem od Pana i delektowałem się wolnością, którą Duch Święty wypełnił miejsce po papierosach. W całym tym wydarzeniu nie zdążyłem nawet zastanowić się czy dam radę, jak to teraz będzie. Jezus zabrał złe pragnienie, zerwał przywiązanie, zmienił myślenie o nałogu i usunął lęk z nim związany a w zamian podarował mi wolność i radość z kolejnego już w moim życiu cudu.

Dziękuję Ci Jezu!!!

Piotrek

„W tym samym, dniu ból ustąpił”

Chciałabym się podzielić świadectwem mojego uzdrowienia. Będąc na modlitwie o uzdrowienie ciała i duszy (był to marzec 2011 r.), usłyszałam o obrazie bolącego biodra. Wiedziałam, że to mnie dotyczy. Ponad trzy lata temu miałam wypadek samochodowy, od jakiegoś czasu odczuwałam ból w biodrze, który się coraz bardziej nasilał. Po modlitwie o uzdrowienie, w tym samym, dniu ból ustąpił. Po tym fakcie bardzo się wzruszyłam. Chciałabym wyrazić wdzięczność i podziękowanie osobom posługującym, tym którzy organizują spotkania modlitewne. Dziękuję, że są ludźmi oddanymi Panu Bogu i przez nich Bóg może czynić wielkie rzeczy.

CHWAŁA PANU!

Anna

data dodania: czwartek, 26 maja 2011r.
wstecz
04 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
zobacz najnowsze materiały multimedialne