Wczytywanie
Autor: admin
Na czele Kościoła Jezus stawia Szymona, jednego spośród Dwunastu, zmieniając mu imię na “Skała”, po aramejsku Kēfas, a po grecku petros, czyli Piotr (16,18; zob. J 1,42). On staje się teraz duchowym fundamentem wspólnoty, o której Jezus powiada, że “bramy piekielne jej nie przemogą”, czyli że osobowe zło, szatan, nigdy nie zniszczy tej szczególnej własności Jezusa. Jest to pośrednio wspaniała obietnica dla wszystkich, którzy we wspólnocie Kościoła trwają, żywiąc się Bożymi sakramentami, a zwłaszcza Sakramentem Pokuty i Eucharystii.

Okazuje się, że Szymon-Piotr zostaje z woli Jezusa nie tylko fundamentem Kościoła, ale też otrzymuje obietnicę kluczy do Królestwa niebieskiego (16,18n). Tym samym staje się zwornikiem dwu wspólnot: tej doczesnej, widzialnej, i tej w pełni duchowej, niewidzialnej. Obie już teraz przenikają się wzajemnie, ale się nie utożsamiają. Kościół jest zapowiedzią, przygotowaniem do stanu Królestwa niebieskiego. Można go nazwać Królestwem Syna Człowieczego, które trwa na ziemi jako faza pośrednia od Jego zmartwychwstania aż po paruzję, czyli powtórne Jego przyjście. Natomiast Królestwo niebieskie jest Królestwem Ojca, fazą definitywną Kościoła i jego ostatecznym wypełnieniem. Chrześcijanie już teraz są “synami Królestwa” (13,38), już teraz, na ziemi, “wchodzą” w ten wymiar nieba, jeśli wiernie zachowują nauczanie Jezusa.

b)    chrystologia
Drugim istotnym tematem Mateuszowym jest chrystologia. Ewangelista spogląda na Jezusa przede wszystkim jako na nauczyciela, rabbiego, i tym głównie różni się od Marka, który przedstawia Go jako cudotwórcę. Takie spojrzenie - jak o tym wcześniej wspominaliśmy - wynika z odmiennego kręgu odbiorców obu Ewangelii. Mateusz zatem określa Jezusa jako Nauczyciela i Pana, a nadto jako Syna Bożego, Syna Człowieczego, Syna Dawida i wreszcie jako Mojżesza.

Jako Syn Boga jest On tym jedynym, umiłowanym (3,17; 17,5), jest Synem par excellence, tylko On zna Ojca w pełni (11,27) i w pełni jest świadom swego boskiego pochodzenia. Podobną treść zawiera tytuł “Pan” - greckie kyrios, którym to tytułem żydowscy tłumacze Biblii hebrajskiej na język grecki (tzw. Septuaginta) konsekwentnie oddawali imię Boże “Jahwe”.

Określenie “Syn Człowieczy”, a poprawniej: Człowiek, nawiązuje z kolei do wizji Daniela z księgi pod tym samym imieniem, która opisuje, jak to na obłokach pojawia się postać przypominająca postać ludzką - “jakby syn człowieczy, jakby człowiek” (7,14) - której Bóg powierza całą władzę nad światem. Jest to zatem termin wybitnie mesjański i taką właśnie misję Jezus sobie przypisuje. Nadto termin “człowiek” wskazuje na utożsamienie się Jezusa z każdym z nas, z każdym cierpiącym i słabym, z każdym źle rozumianym lub nieakceptowanym społecznie (zob. 11,19).

 

data dodania: środa, 7 listopada 2012r.
wstecz
04 / 2024
Po
Wt
Śr
Cz
Pt
So
Nd
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
zobacz najnowsze materiały multimedialne